Analiza | Europejski Zielony Ład

Europejski Zielony Ład

Analiza przeprowadzona przez uczestników Akademii In.Europa

Autorzy: Mateusz Kucharczyk, Joanna Zmudzińska, Kinga Jakieła

  1. Założenia projektu

            Europejski Zielony Ład to program transformacji energetycznej przedstawiony przez nową przewodniczącą Komisji Europejskiej, Ursulę von der Leyen1 i przyjęty przez KE 11 grudnia 2019 r. Jego nadrzędne cele to redukcja emisji gazów cieplarnianych o 50-55% do 2030 r. i uczynienie z Europy pierwszego kontynentu neutralnego klimatycznie do 2050 r.. „Europejska ustawa klimatyczna” zawiera plan działań na rzecz ograniczenia skutków globalnego ocieplenia, zgodnie z założeniami porozumienia paryskiego z 2015 roku, i stanowi rozszerzenie strategii „Czysta planeta dla wszystkich”2 przyjętej przez KE w listopadzie 2018 roku. Program dotyczy wszystkich sektorów gospodarki, w szczególności transportu, energii, rolnictwa, budowlanego oraz takich gałęzi przemysłu jak przemysł stalowy, cementowy, teleinformatyczny, tekstylny i chemiczny. Zakłada bardziej efektowne wykorzystywanie zasobów naturalnych, stymulacje europejskiego przemysłu oraz poprawę jakości życia obywateli Starego Kontynentu poprzez m.in.:

  • rozszerzenie systemu handlu uprawnieniami do emisji na sektor morski, a w kolejnych latach również budownictwo i transport, orazstopniową redukcję bezpłatnych uprawnień przyznawanych przedsiębiorstwom lotniczym;
  • wprowadzenie transgranicznego podatku od emisji dwutlenku węgla, który ma pomóc w walce z tzw. ucieczką emisji gazów cieplarnianych;
  • wprowadzenie strategii bezpieczeństwa żywności „od pola do stołu” dotyczącej skracania
  • łańcucha dostaw, ograniczenia importu niskiej jakości żywności spoza UE i zapewnienia Europejczykom dostępu do zdrowych i przystępnych cenowo produktów rolnych;
  • opracowanie strategii na rzecz bioróżnorodności i działania na rzech ochrony europeskich zasobów naturalnych;
  • wprowadzenie restrycyjnych regulacji dotyczących produkcji i recyklingu produktów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych;
  • ochronę obszarów wiejskich i inwestycje w ich zrównoważony rozwój.

Komisja zapowiada również utworzenie tzw. Funduszu Sprawiedliwej Transformacji 
z budżetem na lata 2021-2027 w wysokości 100 mld euro. Środki te mają pomóc w łagodniejszym przejściu na odnawialne źródła energii tym państwom, których gospodarki będą wymagały największych inwestycji. Obsługą FST ma zająć się Europejski Bank Inwestycyjny.

Europejski Zielony Ład jest także zapowiedzią większych inwestycji w badania i innowacje służące ochronie środowiska oraz walce ze zmianami klimatu. Zgodnie z założeniami planu inwestycyjnego “Zrównoważona Europa”, wydatki na cele klimatyczne w kolejnych wieloletnich ramach finansowych mogą wynieść nawet 30% całego budżetu UE (Komisja szacuje, że w ciągu najbliższej dekady kwota ta mogłaby wynieść ok 1 bln euro).

            Za koordynację wdrażania Europejskiego Zielonego Ładu odpowiadać będzie Wiceprzewodniczący KE, Frans Timmermans.

2. Interes Polski i stanowisko rządu

            Obszarem priorytetowym w ramach polityki energetycznej – z perspektywy polskiej racji stanu 
i stabilnego rozwoju gospodarczego kraju – jest „bezpieczeństwo energetyczne”. Musi być ono analizowane w dwóch głównych sferach tj. wytwarzania energii elektrycznej oraz dostaw gazu i ropy naftowej. Polska w ramach dywersyfikacji kierunków i źródeł dostaw gazu będzie realizować kluczowe projekty – budowę gazociągu Baltic Pipe i rozbudowę możliwości odbioru skroplonego gazu ziemnego na polskim wybrzeżu oraz rozbudowę połączeń z państwami sąsiadującymi.

O polityce energetycznej państwa stanowią obecnie trzy strategiczne dokumenty ramowe: Polityka energetyczna Polski, Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju do roku 2020 z perspektywą do 2030 oraz Krajowy plan na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030. Rządowy cel w zakresie poprawy efektywności energetycznej do 2030 r. ustalony został na poziomie 23%.

Tymczasem obecnie ok. 77 proc. energii elektrycznej w Polsce wytwarzane jest z węgla kamiennego 
i brunatnego. W 2018 r. w Polsce wydobyto 63 mln ton węgla oraz dodatkowo sprowadzono 19,1 mln ton. Mimo tego Polskie Sieci Energetyczne ostrzegają, że w związku z rosnącym zapotrzebowaniem na energię elektryczną za kilka lat w Polskim systemie może zabraknąć „mocy”, a jedynym ratunkiem ma okazać się import energii z zagranicy3. Na tym tle Polska jest na dobrej drodze, by nie spełnić unijnego celu udziału 15 proc. odnawialnych źródeł energii w końcowym zużyciu energii. Z danych Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) wynika, że w 2018 r. wkład OZE w miksie energetycznym wyniósł 10,9 proc., podczas gdy znajdująca się w ścisłej europejskiej czołówce Dania osiągnęła 47,1 proc. Ze względu na wycofywanie wyeksploatowanych jednostek wytwórczych, konieczność spełnienia restrykcyjnych wymagań w zakresie ochrony środowiska oraz pogarszającą się sytuację rynkową (w tym przede wszystkim w wyniku wzrostu cen uprawnień do emisji CO2), udział węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej ma być systematycznie zmniejszany, by w 2030 r. osiągnąć poziom 56-60 proc.      

            W interesie Polski jest wykorzystanie możliwości, jakie daje unijna polityka dotycząca zmian klimatycznych. Rząd przed grudniowym szczytem UE w Brukseli, na którym zapadła decyzja odnośnie Nowego Zielonego Ładu przedstawił szacunki sięgające nawet 900 mld euro potrzebnych na transformację energetyczną kraju. Przed gabinetem Mateusza Morawieckiego i jego następcami szereg wyzwań krótko i długoterminowych, takich jak m.in. przeciwdziałanie zwiększaniu się liczby zgonów spowodowanych złej jakości powietrzem. Złej jakości powietrze zwiększyło o jedną czwartą liczbę zgonów w miesiącach zimowych tego roku w porównaniu z analogicznym okresem w 2016 r4. Jednocześnie Polska w 2018 r. wyemitowała do atmosfery tyle CO2, co w latach 90. ubiegłego wieku (to drugi najgorszy wynik w UE)5.

Bez transformacji klimatycznej z roku na rok będzie przybywało osób poszkodowanych złej jakości powietrzem. Brak zmian obciąży portfele obywateli – od tego roku prąd dla gospodarstw domowych zdrożeje o maksymalnie 20 proc. – jednak będzie także niebezpieczny dla bezpieczeństwa energetycznego państwa. Transformacja to także duże zmiany dla pracujących np. przy wydobyciu węgla. W 2018 r. w górnictwie zatrudnionych było 83 tys. osób. Celem nadrzędnym powinno być zapewnienie im możliwości podjęcia pracy w innych branżach. Fundusz Sprawiedliwej Transformacji – narzędzie nowej Komisji Europejskiej – daje nadzieję na przeprowadzenie zmian bez kosztów społecznych.

3. Podsumowanie

Rząd realizuje politykę nieprzystającą do założeń NZŁ inwestując w rozwój konwencjonalnych paliw, jak gaz. To działanie krótkowzroczne, ponieważ wszystkie projekty związane z paliwami kopalnymi – w tym z błękitnym surowcem traktowanym przez Warszawę jako środek przejściowy – niedawno wykreślono z listy inicjatyw, które wesprze Europejski Bank Inwestycyjny (EBI). 
Poza wielkimi inwestycjami w OZE czy w rozwój sieci gazowej, rząd powinien stworzyć możliwości dla wspierania odchodzenia przez obywateli od urządzeń zanieczyszczających powietrze. Dobrym przykładem jest elektromobilność i wymiana starych pieców.

Od 2030 r. planowana jest redukcja średniego poziomu emisji CO2 nowych samochodów osobowych 
o 37,5 proc. Cele te mają sprzyjać odchodzeniu od pojazdów z konwencjonalnymi silnikami spalinowymi, przechodząc na pojazdy ekologicznie czyste, co przyczyni się do zahamowania tempa wzrostu emisji gazów cieplarnianych oraz planowym uzyskaniu 14 proc. udziału OZE w transporcie. Jednak z zapowiadanych miliona aut elektrycznych jeżdżących do 2025 r. po polskich drogach pozostało już tylko wspomnienie. Nowe szacunki mówią o 600 tys. samochodów w ciągu najbliższej dekady, tymczasem na koniec listopada 2019 r. nad Wisłą było ok 8 tys. takich pojazdów (włącznie z hybrydami).

Podobnie jest ze niespełniającymi norm starymi piecami grzewczymi. Do wymiany kwalifikuje się 3 mln tych urządzeń, ale eksperci alarmują, że przy obecnym tempie ten proces może potrwać kilkadziesiąt lat. Zdecydowanie za długo z punktu widzenia interesu państwa i zdrowia obywateli.

            Dotychczasowa strategia Polski ws. unijnej polityki klimatycznej opierała się na próbie przedłużania negocjacji dotyczących osiągnięcia neutralności klimatycznej, by w międzyczasie prowadzić rozmowy ws. środków, które miałyby przypaść Warszawie na przeprowadzenie transformacji energetycznej. Polska dyplomacja walczy też o gwarancje, że pomoc z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji nie będzie oznaczać ograniczania środków płynących do państw członkowskich w ramach polityki spójności i polityki rolnej. 

Praca zespołowa pod opieką merytoryczną Łukasza Lipińskiego, redaktora naczelnego serwisu Polityka.pl, In.Europa.

Akademia In.Europa to inicjatywa edukacyjna Instytutu In.Europa, tygodnika POLITYKA i Fundacji Konrada Adenauera. Projekt finansowany w ramach projektu Erasmus+ Unii Europejskiej.

Powyższa publikacja została zrealizowana przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej. Publikacja odzwierciedla jedynie stanowisko jej autorów i Komisja Europejska oraz Narodowa Agencja Programu Erasmus+ nie ponoszą odpowiedzialności za jej zawartość merytoryczną.

Udostępnij