Kwadrans z Europą
Londyn między suwerennością
a dostępem do UE
Tomasz Bielecki
Bruksela i Brytyjczycy mają czas tylko do jesieni, aby wynegocjować pobrexitową umowę o nowych stosunkach gospodarczych. Rokowania będą zapewne dopychane kolanem do ostatniej chwili, żeby uniknąć kosztownego „no-deal”.
Najbardziej zapalnym punktem jest postulat UE, by w przyszłej umowie z Londynem zagwarantować „równe zasady gry” („level playing field”), czyli nieobniżanie przez Londyn kluczowych standardów m.in. w dziedzinie ochrony środowiska i prawa pracy, a także trzymanie się unijnych zasad w sprawie pomocy publicznej, czyli m.in. dotacji dla firm. Pobrexitowe rokowania z Londynem nie przyniosły dotąd niemal żadnych rezultatów, ale w Brukseli – choć brak zaufania do Johnsona pozostaje wielkim obciążeniem – zaczął od połowy czerwca maleć pesymizm co do szans na terminowe wynegocjowanie umowy.
– — –
London between sovereignty and access to the EU
Brussels and the UK have to negotiate a post-Brexit agreement on their new economic relations by this autumn. The negotiations will probably be conducted until the very last moment in attempt to avoid costly “no-deal”. The most contentious point is the EU’s demand to guarantee a „level playing field”, which would lead to London not lowering key standards, including in the field of environmental protection and labor law, and sticking to EU rules on state aid (i.a. subsidies for companies). The post-Brexit negotiations have so far yielded almost no results, but pessimism began to decrease in Brussels from mid-June despite of persistent lack of trust to Johnson as a huge negotiating burden.
Tomasz Bielecki
korespondent UE&NATO w Brukseli, ekspert In.Europa
Udostępnij